"Rozbielona" Polska
- z podróży
- 19 sie 2015
- 1 minut(y) czytania

Wakacje, szum morza, białe, nadmorskie kafejki. Cudowny klimat, który zawsze zastajemy jadąc do Grecji, Włoch, Hiszpanii czy Francji. Wystarczy usiąść, zamówić zielone oliwki i białe, zimne wino (lub wodę:)) i upajać się atmosferą lata, obserwować ospałe ruchy obsługi i turystów. Za tymi chwilami zawsze tęsknię przez cały rok aż do kolejnych wakacji.
Podczas tegorocznych wakacji zauważyłam bardzo miły trend w różnych częściach Polski. I nie mówię tu o miejscach luksusowych, eleganckich.
Coś się wydarzyło i ciemny, drewniany wystrój lokali przestał być już taki oczywisty. Zaczęły pojawiać się pastele i biele z dobrze dobranymi dodatkami kolorystycznymi czy kwiatami. Dodaje to pomieszczeniom lekkości, światła, wakacyjnego klimatu. Co więcej, klienci o wiele chętniej wybierają właśnie te "rozbielone" miejsca.
Aż serce rośnie jak się na to patrzy !!
"Pod Gołębiem: w Nidzicy
teraz:

wcześniej:

Ogródki w Mikołajkach
teraz:


wcześniej:

"Oregano Resto Bar" w Kozinie
teraz:


"Marina" Giżycko
teraz:


foto: Projektownia MJS
Czyżby trwała rewolucja w polskich wnętrzach? Pożegnanie z wszechobecnymi brązami, które są po prostu smutne, a nie przytulne.
Kiedy zwróciłam mojej znajomej uwagę na ten fakt usłyszałam: "Przecież ciemne drewniane wnętrza to nasza tradycja".
Hm... może warto w takim razie odwiedzić kilka muzeów, skansenów aby się o tym przekonać?








fot: Skansen w Sierpcu, Maurzycach, Czarnolesie, Soplicowie, Chorzowie, Łazienki w Warszawie.













Komentarze